Letnie okno transferowe nie było szczególnie udane dla „Czerwonych Diabłów”. Mimo sporego szumu i wielu starań na Old Trafford udało się sprowadzić jedynie Diogo Dalota, Freda oraz Lee Granta. Menedżerowi José Mourinho nie udało się pozyskać przede wszystkim środkowego obrońcy, o którego zabiegał szczególnie intensywnie, ale okazuje się, że rozważane były też inne wzmocnienia.
Javier Ribalta, który jeszcze do niedawna pełnił funkcję szefa skautingu w United, a obecnie jest dyrektorem sportowym Zenitu Sankt Petersburg, przyznaje, że zależało mu na sięgnięciu po środkowego pomocnika. Miał nawet konkretny plan, który zakładał sprowadzenie sporej jakości zawodników, którym wygasały kontrakty. Rozmawiał on z redakcją turyńskiego „Tuttosport”, która przy okazji pytań o Claudio Marchisio, który dołączył do „Zenitowców”, postanowiła zapytać działacza również o inne sprawy.
- Spędziłem w Manchesterze United zaledwie rok, ale w tym czasie bardzo chciałem pozyskać Emre Cana i Goretzkę na zasadzie wolnych transferów - wyjawił były skaut.
Kontrakty Niemców z odpowiednio Liverpoolem i Schalke wygasały wraz z końcem czerwca. Obaj przyciągali zainteresowanie wielu klubów z najwyższej półki, które długo licytowały się w celu ich pozyskania. Ostatecznie United nie zdołało sprowadzić żadnego z nich. Can jest obecnie piłkarzem Juventusu, natomiast Goretzka zdecydował się pozostać w ojczyźnie i wybrał propozycję Bayernu.