Mimo 35 lat na karku, Szwed wciąż jest jednym z najlepszych napastników w Europie. W tym sezonie „Ibra” zanotował 28 trafień i 10 asyst we wszystkich rozgrywkach. Z powodu uszkodzenia więzadeł krzyżowych niestety nie powiększy on już tego dorobku, ale można być przekonanym, że jeśli uda mu się wrócić do pełni sił, dalej będzie błyszczał.
Chiellini miał okazję z bliska
przekonać się o klasie Ibrahimovicia, gdy ten reprezentował
jeszcze barwy „Juve”, a następnie grał w Interze i Milanie. W
sumie na włoskiej ziemi dwukrotnie sięgał po koronę króla
strzelców Serie A.
- Uwielbiam stawać naprzeciwko świetnym
napastnikom i mierzyć się z najlepszymi. Przykładem tego jest
właśnie „Ibra” - najgroźniejszy napastnik, jakiego
kiedykolwiek widziałem na oczy. Często grałem przeciwko niemu w
Serie A. Raz było lepiej, a raz gorzej.
- Zlatan jest
najlepszy. Robi różnicę w każdym zespole, w którym tylko
występuje - przyznał wprost obrońca Juventusu.