Ekipa z Parc des Pricnes udanie rozpoczęła rywalizację na arenie krajowej oraz międzynarodowej. Z biegiem czasu zaczęła napotykać jednak problemy z należytym kontrolowaniem spotkań i odnoszeniem korzystnych dla siebie rezultatów.
Przyniosło to szereg negatywnych skutków na czele z odpadnięciem z Ligi Mistrzów i Pucharu Francji. Na domiar złego Paris Saint-Germain zaczęło tracić punkty w Ligue 1.
Z tego też powodu po niedzielnej porażce z Olympique'em Lyon ma już tylko sześć „oczek” przewagi nad RC Lens i Olympique'em Marsylia.
Rozczarowania roztrwonieniem dużej przewagi w krajowych rozgrywkach nie ukrywał Danilo Pereira, który jest znany ze szczerego podejścia do gry i braku zahamowań do skrytykowania największych gwiazd w zespole, czemu dał wyraz przez kamerami Amazon Prime Video.
- Nie szanujemy tego klubu i nie dajemy z siebie wszystkiego na boisku. Jeśli nie dajesz z siebie maksimum, to bardzo trudno jest odnosić zwycięstwa. Przechodzimy przez bardzo trudny okres. Musimy się obudzić, bo nasi przeciwnicy tracą do nas tylko sześć punktów. Musimy zmienić wiele rzeczy, a nie tylko o tym mówić - stwierdził Portugalczyk.
Aktualny mistrz ma stosunkowo łagodny terminarz na finiszu Ligue 1. Co prawda w najbliższych kolejkach czekają go potyczki z OGC Nice i RC Lens, ale potem przyjdzie mu mierzyć się przeważnie tylko z ekipami zamieszanymi w walkę o utrzymanie - Angers, Troyes, AC Ajaccio, Auxerre, Strasbourg oraz Clermont Foot.