- Chcę być szczery, ale bez przesady, ponieważ nie zamierzam użyć słów, których nie powinienem. Kiedy wszedłem do szatni, to oczywiście koledzy są rozczarowani, ale po tak ważnym meczu i negatywnym wyniku chciałbym, żeby byli bardziej wściekli i zawiedzeni. To część problemu. Musimy w tej kwestii zrobić bardzo duży krok do przodu, bo jeśli nie, to Real Madryt, a nawet Girona nam uciekną.
Adrià Albets z radia Cadena SER twierdzi, że większość zawodników Barcelony rozumie i podziela słowa 33-latka, które spowodował widok kilku piłkarzy „Blaugrany” żartujących i śmiejących się tuż po przegranym meczu.
Jednak tacy gracze jak Ronald Araújo, Gavi czy Iñigo Martínez byli zasmuceni porażką w El Clásico.
Ogólnie wypowiedź niemieckiego pomocnika odebrano raczej pozytywnie, a jego koledzy zamierzają ją przekuć w konstruktywne działania. Trener katalońskiego klubu Xavi Hernández nie planuje żadnej rozmowy na ten temat.
İlkay Gündoğan trafił do Barcelony na zasadzie wolnego transferu z Manchesteru City. W bieżącym sezonie wystąpił we wszystkich 14 spotkaniach, z czego tylko raz wchodził z ławki rezerwowych. Przeciwko Realowi Madryt strzelił swojego pierwszego gola w barwach „Dumy Katalonii”.
„Los Blancos” dzięki zwycięstwu 2:1 nad Barceloną zostali liderem LaLigi, mając tyle samo punktów co Girona. Trzecie miejsce zajmuje Atlético Madryt, a „Blaugrana” spadła na czwartą pozycję.