Tak postanowił trener Marcin Kaczmarek, gdyż Chorwat zgłosił, że potrzebuje jeszcze kilku tygodni na powrót do pełnej sprawności fizycznej. Wobec braku możliwości pracy z zawodnikiem przed początkiem rundy szkoleniowiec zdecydował, że nie widzi pomocnika w swoich planach. Teraz pozostała jeszcze kwestia rozwiązania kontraktu przez działaczy „Nafciarzy”, którzy zachowali taką możliwość w razie kolejnych problemów zdrowotnych byłego kapitana Legii Warszawa.
Najprawdopodobniej oznacza to też koniec kariery 33-letniego Vrdoljaka, który ostatni raz na boisku pojawił się 17 maja 2015 roku, gdy Legia grała na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Później rozpoczęła się walka o powrót do zdrowia – w pewnym momencie groziła mu nawet lekka niepełnosprawność ze względu na uszkodzone kolano. Ostatecznie Chorwat zdecydował się podjąć próbę powrotu do piłki, wbrew opiniom lekarzy współpracujących z Legią, a pomocną rękę we wrześniu podała mu właśnie Wisła.