Eto'o: Nasza kadra to amatorka

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: BBC

Napastnik Anży Machaczkała, Samuel Eto'o, odmówił gry dla narodowej kadry Kamerunu. Najlepszy napastnik z tego kraju protestuje w ten sposób przeciwko "amatorskiej i źle zorganizowanej reprezentacji" przez Kameruński Związek Piłki Nożnej.

Eto'o, który w 109 spotkaniach dla Kamerunu zdobył 54 bramki, w ubiegłym roku został zawieszony na osiem miesięcy w reprezentacji. Powód? Udział w strajku przeciwko opieszałości federacji kraju z Czarnego Lądu w kwestii wypłacania premii po turnieju w Maroko. Ostatnio jednak Kameruński Związek Piłki Nożnej poinformował prawnika Eto'o i jego klub Anży Machaczkała, iż kara przestała obowiązywać, a 31-latek miał znaleźć się w kadrze "Nieposkromionych Lwów" na mecz eliminacji do Pucharu Narodów Afryki z Wyspami Zielonego Przylądka. Były piłkarz Barcelony stanowczo jednak odrzucił tę opcję, oskarżając związek o złe podejście do sportu i amatorkę.

- Problemy na które zwróciłem uwagę jako kapitan zespołu nie zostały w dalszym ciągu rozwiązane. Nasza reprezentacja nadal obraca się w środowisku, które odznacza się amatorszczyzną i słabą organizacją w profesjonalnym sporcie. Mocno wątpię w to, iż fani "Nieposkromionych Lwów" zrozumieją moją decyzję, która ma przyciągnąć uwagę w celu uczynienia tej drużyny bardziej profesjonalną. Drużyna narodowa jest prawdziwą instytucją, która przyczyniła się w dużym stopniu dla narodu i od której można się jeszcze wiele spodziewać - napisał Eto'o w swoim oświadczeniu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lech Poznań „ma klepnięte” pierwsze wzmocnienie na lato?! Fantastyczny gol [WIDEO] Legia Warszawa postawi na głośny, ale potrzebny powrót?! Fenomelna forma 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena Transfery - Relacja na żywo [05/05/2024] Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy