W niedzielny wieczór doszło do pierwszej niespodzianki w meczach fazy pucharowej Mistrzostw Europy, kiedy to Czechy pokonały Holandię 2:0 w meczu 1/8 finału. Tym samym wiadomo, że Dania zamiast z numerem 16 zmierzy się z numerem 40. na świecie według rankingu FIFA.
Brzmi to jak dobre wieści dla Danii, ale inaczej widzi to Hjulmand:
- Chcę tylko powiedzieć, że każdy, kto uważa to za coś wspaniałego, powinien się jeszcze raz zastanowić. Chciałbym trafić na Holandię. Widać, że mają kilku dobrych zawodników, którzy jeden do jednego są trochę lepsi od Czechów. Ale uważam, że Czesi są wyraźnie lepsi jako kolektyw. W ciągu ostatnich kilku lat najlepiej radziły sobie właśnie tego typu drużyny - oznajmił trener w rozmowie z Viaplay.
49-latek przypomina, że w marcu Czechy zremisowały 1:1 z Belgią po „naprawdę, naprawdę mocnym“ występie:
- To będzie pierwszy raz, kiedy zmierzymy się z drużyną, która może dorównać naszej intensywności. Wiele z naszych meczów wygraliśmy dzięki temu aspektowi, czyli dynamice z jaką gramy w pressingu, kontrataku, przejściach. I tam właśnie będziemy musieli pasować - dodał.
Czechy awansowały z fazy grupowej z czterema punktami na koncie po tym, jak pokonały Szkocję, zremisowały z Chorwacją i przegrały z Anglią.
Ćwierćfinałowe starcie z Danią zostanie rozegrane w sobotę 3 lipca w Baku.