Juventus przejawia już od pewnego czasu chęć do przedwczesnego zakończenia współpracy z reprezentantem Bośni i Hercegowiny ze względu na fakt, że piłkarz nie do końca odnajduje się w systemie gry preferowanym przez Maurizio Sarriego.
„Stara Dama” miała do niedawna liczyć na zarobienie całkiem przyzwoitej sumy z tytułu odejścia 30-letniego pomocnika, ale w związku z kryzysem spowodowanym przez koronawirusa może nie otrzymać satysfakcjonującej oferty finansowej, dlatego miała otworzyć się na możliwość dokonania wymiany z udziałem Miralema Pjanicia.
Katalońska rozgłośnia radiowa „RAC 1” uważa, że wysłannicy ekipy z Turynu skontaktowali się w tej sprawie z Barceloną i zaproponowali jej pozyskanie Bośniaka w zamian za oddanie im Arthura.
Brazylijczyk trafił do aktualnego mistrza Hiszpanii w lipcu 2018 roku za 31 milionów euro i docelowo miał załatać lukę w środku pola drużyny z Camp Nou po odejściu Andrésa Iniesty.
23-letni piłkarz nie spełnia jednak do końca pokładanych w nim nadziei i dlatego władze „Dumy Katalonii” zaczęły zastanawiać się nad ewentualnym przedwczesnym zakończeniem współpracy z środkowym pomocnikiem.
Do tej pory FC Barcelona odrzucała wszelakie propozycje dotyczące odejście Arthura, ale wobec rzekomo otrzymanej propozycji może to wyglądać zupełnie inaczej, ponieważ klub z Camp Nou przejawiał w przeszłość poważne zainteresowanie usługami Pjanica. Co prawda Bośniak ma już 30 lat, ale przed sobą prawdopodobnie jeszcze kilka sezonów do rozegrania na najwyższym poziomie.