Césara Azpilicuetę przez długi czas łączyło się z transferem do Barcelony, ale już na pewno nie dojdzie on do skutku. Wszystko przez to, że prawy obrońca Chelsea zdecydował się na podpisanie nowej umowy z londyńskim klubem. Kontrakt będzie ważny do 30 czerwca 2024 roku. Parafowanie przez niego podpisu potwierdzono w czwartek.
Azpilicueta nie trafi do Barcelony, ale może stać się to z udziałem Thomasa Meuniera. Katalończycy kontaktowali się już w jego sprawie w styczniu, wnioskując o wypożyczenie z opcją lub obowiązkiem wykupu, ale Borussia Dortmund się na to nie zgodziła.
Teraz może być inaczej, chociaż wszystko będzie zależało od warunków sugerowanego transferu i potencjalnej ceny. Barcelona zapewne nie będzie chciała wydawać majątku na nowego prawego defensora.
W momencie gdy aktualny był temat transferu Azpilicuety, Barcelona starała się sprzedać Sergiño Desta i to akurat się nie zmieniło. W gronie zainteresowanych nim klubów jest Manchester United, ale na razie nie dzieje się nic konkretnego w tej sprawie.