Coraz większymi krokami zbliżamy się do decydującej fazy sezonu w poszczególnych rozgrywkach. Zaistniały stan rzeczy powoduje naturalnie narastanie szeregu plotek na temat przyszłości poszczególnych piłkarzy. Nie inaczej jest z kapitanem reprezentacji Polski, który od pewnego czasu daje wyraźne sygnały władzom Bayernu Monachium, że w razie braku osiągnięcia porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu znajdzie sobie bez większego problemu nowego pracodawcę.
Dzieje się tak za sprawą działań podejmowanych przez agenta Piniego Zahaviego. Izraelczyk nieustannie podgrzewa atmosferę wokół doświadczonego napastnika, aby wymóc na „Bawarczykach” podjęcie oczekiwanych przez nich kroków. Te na razie nie następują, dlatego przedstawiciel 33-letniego zawodnika nawiązuje pierwsze rozmowy z klubami, które mogłyby nadchodzącego lub najpóźniej kolejnego lata sięgnąć po Roberta Lewandowskiego.
Obecnie o mały krok przed konkurencją ma znajdować się FC Barcelona, o czym poinformował Matteo Morreto. Dobrze zorientowany w transferowych sprawach dziennikarz uważa, że prezydent Joan Laporta nawiązał jakiś czas temu bezpośredni kontakt z Zahavim w celu zaczerpnięcia wiedzy na temat ewentualnych szans „Dumy Katalonii” na sprowadzenie reprezentanta Polski.
Na razie obaj panowie prowadzili bardzo wstępne rozmowy. Z tego też powodu plotki mówiące o osiągnięciu rzekomego porozumienia pomiędzy stronami czy nawet odnoszące się do złożenia oferty Bayernowi Monachium za środkowego napastnika nie są prawdziwe.
Ekipa z Camp Nou zamierza na razie uważnie przyglądać się rozwojowi sytuacji wokół 33-letniego piłkarza i będzie wyczekiwać swojej szansy na podjęcie próby jego pozyskania.
Dobre relacje Laporty z Zahavim nie dają mimo wszystko zbyt dużej przewagi Barcelonie nad konkurencją w ewentualnej walce o względy Lewandowskiego z uwagi na to, że utytułowany zespół boryka się wciąż z poważnymi problemami finansowymi. Dlatego może mu być niezwykle trudno sprostać oczekiwaniom Lewandowskiego oraz „Bawarczyków”, gdyby chciał ruszyć po niego już zbliżającego się lata.
***
FC Barcelona: Prezydent Joan Laporta potwierdził pozyskanie dwóch zawodników