Do zamknięcia okna transferowego w Hiszpanii zostało już właściwie kilka godzin i kluby muszą się spieszyć, jeśli zamierzają dopiąć kadry na kolejny sezon. Do grupy ekip, które nadal szukają nowych twarzy, zalicza się FC Barcelona.
Celem ekipy ze stolicy Katalonii na 31 sierpnia jest przede wszystkim pozyskanie napastnika. Niedawno media informowały o pomyśle wypożyczenia João Félixa z Atlético Madryt lub zakontraktowaniu występującego w Manchesterze United Edinsona Cavaniego.
Oba ruchy wydają się jednak w obecnej sytuacji niemalże niemożliwe, dlatego też władze trzeciej siły poprzedniego sezonu ligi hiszpańskiej muszą szukać dalej.
Na celowniku FC Barcelony znalazł się występujący w Beijing Guoan Cédric Bakambu.
Jego umowa z chińskim klubem jest ważna tylko do 31 grudnia 2021 roku, więc ewentualna cena transakcji byłaby niska. Albo doszłoby do przeprowadzki bezgotówkowo. Ponadto jest to zawodnik, który ma ogranie w Hiszpanii, bo zanim trafił do Azji, występował w Villarrealu.
Na razie nie ma pewności, czy ekipa ze stolicy Katalonii dopnie swego, ale warto podkreślić, że nie jest to pierwszy raz, kiedy Barcelona stara się o tego piłkarza. Poprzednio zabiegano o niego zimą 2020 roku, ale ostatecznie władze „Blaugrany” z tego pomysłu zrezygnowały.
Urodzony w Ivry zawodnik przy okazji swojego ponad trzyletniego pobytu w Chinach rozegrał dla Beijing Guoan łącznie 87 meczów, a jego dorobek to 58 goli i 21 asyst.