Przedstawiciele „Dumy Katalonii” podjęli w ubiegłych tygodniach ostatnią próbę podpisania nowej umowy z francuskim skrzydłowym. Początkowe informacje napływające z mediów wskazywały na to, że obie strony są zdecydowanie bliżej osiągnięcia ewentualnego porozumienia niż zimą.
Rozpoczęcie rozmów w lepszej atmosferze nie przełożyło się jednak na zniwelowanie różnić pomiędzy oczekiwaniami piłkarza a możliwościami Barcelony. W związku z tym w szeregach ekipy Camp Nou panuje bardzo duże przekonanie o fiasku negocjacji w sprawie zatrzymania Ousmane'a Dembélé.
Dziennikarze „Mundo Deportivo” przekonują nawet, że spotkanie dyrektora Mateu Alemany'ego z agentem Moussą Sissoko zaplanowane na ten tydzień niczego nie zmieni i 25-letni zawodnik znajduje się w 95 procentach poza utytułowanym klubem.
Wspomniane źródło podkreśla, że taki stan rzeczy pozwala teraz umieścić ponownie Paris Saint-Germain na szczycie listy zespołów zabiegających o sprowadzenie skrzydłowego na zasadzie wolnego transferu.
Reprezentant Francji trafił do „Dumy Katalonii” z Borussii Dortmund w sierpniu 2017 roku za 105 milionów euro kwoty podstawowej oraz szereg bonusów pozwalających podnieść jego wartość do około 150 milionów euro.
W sumie Dembélé wystąpił od tego czasu w 150 meczach Barcelony, strzelając w nich 32 bramki oraz zaliczając 34 asysty.