W rundzie jesiennej sezonu 2020/2021 Carles Aleñá nie miał zbyt wielu szans na to, by zaprezentować się szerszej publiczności w barwach FC Barcelony.
To z kolei spowodowało, że w styczniu wspólnie z agentem postanowili rozejrzeć się za nowym pracodawcą. Pomocną dłoń wyciągnęło do niego Getafe.
Hiszpan zaliczył w tej ekipie bardzo dobry okres. Do tego stopnia, że władze zespołu z przedmieść Madrytu są skore, by go wykupić. Kusząca jest dla nich przede wszystkim cena, bo ta opiewa na zaledwie osiem milionów euro.
Sprawa nie należy jednak do najłatwiejszych. Jak informuje Gerard Romero, zainteresowanie usługami 23-latka przejawiają też inni.
Mowa o dwóch przedstawicielach LaLigi - Granadzie i Valencii. Ponadto środkowego pomocnika w swoich barwach widziałby też jeden angielski klub, a konkretniej Wolverhampton.
Urodzony w Mataró gracz rozegrał w poprzednim sezonie 27 spotkań. W tym czasie strzelił dwie bramki i zanotował dwie asysty.
Kontrakt wiąże go z zespołem ze stolicy Katalonii do 30 czerwca 2022 roku.