Główny cel bramkarza to powrót do regularnych występów między słupkami. Choć jak na razie jego pozycja w reprezentacji Australii nie jest zagrożona, to w perspektywie zbliżającego mundialu zamierza przygotować się jak najlepiej do wykonywania swoich obowiązków.
Wszystko znajduje się na dobrej drodze do tego, aby Ryan wskoczył z marszu do podstawowego składu mistrza Danii - przynajmniej na czas kuracji Kamila Grabary, który walczy o jak najszybszy powrót na boisko po złamaniu kości twarzy podczas ligowego pojedynku z Aalborgiem.
FC Kopenhaga, która pod nieobecność reprezentanta Polski straciła pięć goli w dwóch ostatnich kolejkach, zapłaci za Ryana pół miliona euro.
Kontrakt piłkarza z obecnym pracodawcą wygasa w przyszłym roku. Real Sociedad pozyskał Australijczyka na zasadzie wolnego transferu w poprzednim letnim oknie transferowym.
Przez cały ubiegły sezon Ryan pozostawał w cieniu Áleksa Remiro, wybiegając na murawę tylko dziewięć razy. Przez ten okres udało mu się zachować trzy czyste konta.
W przeszłości przez dłuższy czas bronił dostępu do bramki w Brighton & Hove Albion, a także zaznaczył swoją obecność w Arsenalu. W swoim życiorysie zapisał także występy w Valencii, Club Brugge oraz KRC Genk.
Już 16 sierpnia ekipa z Kopenhagi rozpocznie dwumecz przed własną publicznością z tureckim Trabzonsporem. Stawką rywalizacji będzie awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.