Fernando Santos przyznaje: Tego oczekuję od Bena Ledermana

fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Źródło: Łączy nas piłka

Fernando Santos ogłosił listę powołanych na marcowe mecze reprezentacji Polski w ramach eliminacji do EURO 2024. Na liście znalazł się między innymi debiutant z Rakowa Częstochowa, Ben Lederman.

Fernando Santos dokonał pierwszych wyborów w roli selekcjonera reprezentacji Polski. W piątek zwołano w tej sprawie specjalną konferencję prasową i Portugalczyk poinformował na niej, że w meczach eliminacji do EURO 2024 przeciwko Czechom i Albanii szansę na debiut otrzyma Ben Lederman.

22-latek to defensywny pomocnik, który obecnie występuje w Rakowie Częstochowa i za swoje występy zbiera dobre recenzje. Być może, gdyby nie kontuzje, ujrzelibyśmy go w drużynie narodowej szybciej.

O nominację tego gracza zapytano wspomnianego Santosa.

- Myślę, że mieliśmy okazję zaobserwować wszystkie drużyny z Ekstraklasy, które widzieliśmy na żywo. Jeśli chodzi o te starcia, zawsze któryś z nas byliśmy obecni na spotkaniach. W oko wpadł mi Ben Lederman, ale nie tylko on, bo jest wielu innych młodych zawodników.

- Na mojej liście nazwisk jest aż 90 nazwisk. Lederman zwrócił jednak moją uwagę szczególnie. Chcę zobaczyć go na żywo i stwierdzić, czy to, co widziałem na boiskach Ekstraklasy, będzie w stanie przenieść do reprezentacji Polski - przyznaje.

Defensywny pomocnik rozegrał w tym sezonie 20 spotkań, a jego dorobek to trzy asysty.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Borussia Dortmund wbija szpilę PSG. Zemsta słodka niczym wino [FOTO] Borussia Dortmund awansowała do finału Ligi Mistrzów. Zarobi na tym... Manchester United Lament w Parku Książąt. Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów! [WIDEO] Niewypał transferowy wróci do Legii Warszawa. Klub go nie chce Manchester United wybrał nowego trenera?! Negocjacje z „topowym kandydatem” Josué rozczarowany postawą Legii Warszawa. „Do samego końca na to liczył” Lukas Podolski zapowiedział koniec kariery. „Po tym skończę”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy