Doświadczony skrzydłowy nie przedłuży najprawdopodobniej wygasającej umowy z Fiorentiną i nadchodzącego lata zmieni barwy klubowe.
Francuz pomimo bardzo zaawansowanego wieku nie narzeka na brak zainteresowania swoją osobą ze strony wielu solidnych europejskich zespołów i sam czuje się na tyle dobrze, że już kilkukrotnie dawał otwarcie do zrozumienia, że z wielką chęcią powróciłby do rywalizacji na poziomie Bundesligi, gdzie przez wiele lat z powodzeniem występował w Bayernie Monachium.
Franck Ribéry zdążył już znaleźć się nawet na celowniku Eintrachtu Frankfurt i jak się okazuje, nie jest to jedyna niemiecka drużyna rozważająca możliwość zatrudnienia blisko 38-letniego zawodnika.
Dziennikarze TUTTOmercatoWEB.com uważają, że poza wspomnianą ekipą chęć do nawiązania współpracy z doświadczonym skrzydłowymi wyrazili też przedstawiciele VfB Stuttgart oraz Freiburga.
Wspomniane kluby nie śpieszą się na razie z podjęciem konkretnych rozmów z Francuzem i on sam daje sobie jeszcze czas na podjęcie z nimi ewentualnych negocjacji oraz spokojnie czeka na propozycje także z innych kierunków, ponieważ były reprezentant „Trójkolorowych” może równie dobrze zdecydować się na obranie innej ścieżki.
W tym kontekście pojawiły się w mediach plotki wskazujące na to, że Ribéry mógłby przeprowadzić się do AC Monza, Galatasaray czy Fatihu Karagümrük.
Blisko 38-letni zawodnik trafił do Fiorentiny w sierpniu 2019 roku. W trwających rozgrywkach wystąpił w 22 meczach włoskiego zespołu, w których zdobył dwie bramki oraz zaliczył sześć asyst.