„Serce mam złamane”. Kamil Grosicki z poruszającą wiadomością do kibiców Pogoni Szczecin

Kamil Grosicki zabrał głos na temat porażki Pogoni Szczecin w finale Pucharu Polski z Wisłą Kraków. Reprezentant Polski przeprosił kibiców za dotkliwą porażkę swojej drużyny.

Pogoń Szczecin była wielkim faworytem finału Pucharu Polski w starciu z Wisłą Kraków. Wydawało się, że przedstawiciel Ekstraklasy bez większych problemów poradzi sobie z niżej notowanym przeciwnikiem z pierwszej ligi.

Choć podopieczni Jensa Gustafssona prowadzili 1-0, to w ostatniej akcji spotkania stan rywalizacji wyrównał Eneko Satrústegui. To dało graczom Alberta Rude nadzieje, a w konsekwencji zwycięstwo po dogrywce w stosunku 2-1.

Zaraz po rywalizacji na graczy ze Szczecina spłynęła fala krytyki. Teraz za pośrednictwem Twittera wypowiedział się na ten temat gwiazdor Pogoni, Kamil Grosicki. Reprezentant Polski opublikował poruszającą wiadomość, a poniżej prezentujemy jej treść.

Popularne

Previous

Mateusz Borek chce głośnego powrotu do reprezentacji Polski. „Kładzie na dupę 20-latków i się nimi bawi”

Ten napastnik chce do Legii Warszawa

Przemysław Frankowski trzasnął drzwiami w RC Lens! „Odmówił gry i trenowania”

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

POTWIERDZONE: Miał przejąć Pogoń Szczecin, teraz chce kupić inny klub z Ekstraklasy

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Ruch Chorzów odpowiedział Lechii Gdańsk. Żadnej ugody nie będzie

Next

„Przepraszam. Serce mam złamane. Zawiodłem was, zawiedliśmy. Portowcami na miarę finału byliście wy ma trybunach. Wasz doping, oprawy, wsparcie były niesamowite. Chcę wrócić z wami i Pogonią na narodowy za rok. Zasługujecie na to.

Jako wychowanek tego klubu i kapitan drużyny tak bardzo chciałem przywieźć ten puchar do Szczecina. Widziałem, co na trybunach przeżywali kibice, niezależnie od wieku. Starsi, dzieci, wszyscy. Moja córka płakała tak, że żona nie była jej w stanie uspokoić. Wiem, jako cała społeczność Pogoni jesteśmy załamani. W życiu miałem już dużo porażek. Tych sportowych, ale i prywatnych. Ta jednak boli najbardziej i będzie boleć jeszcze bardzo długo. Ale tak jak z poprzednich, z tej także muszę i musimy jako cała drużyna się podnieść. W lidze sezon się jeszcze nie skończył. Wciąż mamy, o co walczyć. I będziemy do końca. Wiem, że tą porażką straciliśmy nie tylko trofeum, ale także wasze zaufanie. Od poniedziałku musimy zacząć je odbudowywać” - napisał.

Pogoń Szczecin już w poniedziałek zmierzy się u siebie z Puszczą Niepołomice w ramach Ekstraklasy. Pierwszy gwizdek w ramach tej rywalizacji o 19:00.