Nie jest tajemnicą, że gorące krzesło na Groupama mocno parzy obecnego szkoleniowca. W tym sezonie Ligue 1 nie wygrał ani jednego spotkania, przegrywając aż trzy. Odniósł jedynie remis Niceą.
Emerytowany środkowy obrońca, francuski mistrz świata z 1998 roku wyczerpuje cierpliwość właściciela Johna Textora i wkrótce możemy stać się świadkami zwolnienia. Przed trwającą przerwą na reprezentacje „Les Gones” okupują dno tabeli.
Karuzela kandydatów nabiera coraz szybszych obrotów. Znajduje się na niej już sporo nazwisk, takich jak Will Still, Thiago Motta, Oliver Glasner, Julen Lopetegui czy Habib Beye. „Foot Mercato” ustaliło, że do zacnego grona dołączył bezrobotny Gennaro Gattuso.
Do niedawna za głównego faworyta do zastąpienia Blanca uchodził Graham Potter, lecz ten grzecznie odmówił, argumentując decyzję „niewłaściwym momentem” na włączenie się do projektu.
Jorge Mendes, popularny portugalski agent reprezentujący także sprawy włoskiego menedżera, utrzymuje bardzo dobre relacje z Textorem i wkrótce może doprowadzić do spotkania obu panów w ramach rozmowy o pracę.
45-letni Gattuso znajduje się na uboczu od początku lutego tego roku, kiedy Valencia wręczyła mu wypowiedzenie. W ekipie LaLigi przepracował zaledwie pół sezonu, zapisując na swoim koncie siedem zwycięstw, pięć remisów i dziesięć porażek.
W przeszłości odpowiadał też za wyniki w Napoli, z którym wywalczył Puchar Włoch (2019/2020), Milanie, Pisie, OFI Kreta czy Palermo. Swoje pierwsze kroki stawiał w szwajcarskim FC Sion w roli grającego trenera.