Górnik Zabrze: Transferowe zamieszanie wokół Jesúsa Jiméneza

fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Źródło: Piotr Koźmiński I SportoweFakty.wp.pl

Jesús Jiménez był już bardzo blisko przenosin z Górnika Zabrze do Konyasporu. Do transferu ostatecznie nie doszło. Dlaczego? O całej sprawie pisze Piotr Koźmiński na łamach SportoweFakty.wp.pl.

27-letni napastnik reprezentuje barwy Górnika od 2018 roku. Od tamtej pory parokrotnie łączyło się go ze zmianą barw. Nie inaczej było i tym razem. Jiménezem zainteresował się Konyaspor, który przedstawił zabrzanom konkretną propozycję. Wyniosła ona 550 tysięcy euro i została przez nich zaakceptowana. Ponoć doszło nawet do podpisania wstępnych dokumentów. W poniedziałek wydawało się, że transakcja zostanie zrealizowana.

Jak pisze Koźmiński, gdy Turcy zaczęli już organizować przylot piłkarza i testy medyczne, a on sam chciał pożegnać się z kolegami z drużyny, Górnik zmienił decyzję. Tak postanowiła „góra”.

Potem doszło jeszcze do rozmów, ale nie przyniosły one rozwiązania.

Władze Konyasporu są złe na zabrzan i biorą pod uwagę zgłoszenie sprawy do FIFA, podkreślając, że Górnik zaakceptował ich propozycję.

Jiménez, którego kontrakt jest ważny tylko do połowy 2022 roku, w pięciu dotychczasowych meczach nowego sezonu Ekstraklasy zdobył trzy bramki.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Roberto De Zerbi klarownie na temat przyszłości Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE] „Po obejrzeniu tej powtórki stwierdził, że nie ma faulu”. Ogromna kontrowersja w derbach Trójmiasta Cztery drużyny zagrożone spadkiem z Ekstraklasy. W ostatniej kolejce może dojść do... kuriozalnej sytuacji „Sprawę kieruję na policję”. Michał Probierz reaguje na próbę podszycia się pod niego Pep Guardiola: Rzeczywistość jest taka, że jestem bliżej odejścia z Manchesteru City Niespodziewane gratulacje od dziennikarza dla Mariusza Rumaka. Trenerowi Lecha Poznań praktycznie odjęło mowę [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy