Gylfi Sigurðsson wraca do reprezentacji Islandii w wielkim stylu

fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Gylfi Sigurðsson powrócił po długiej przerwie do zawodowego uprawiania piłki nożnej i od razu otrzymał powołanie do reprezentacji Islandii. Swój powrót okrasił zdobyciem dwóch bramek w meczu z Liechtensteinem w ramach eliminacji EURO 2024.

Doświadczony pomocnik występował nieprzerwanie od stycznia 2012 do maja 2021 roku na boiskach Premier League w barwach Swansea City, Tottenhamu oraz Evertonu.

Dołączając do tego trzeciego zespołu, stał się najdroższym Islandczykiem w historii futbolu, bo kosztował aż 49,4 miliona euro na początku sezonu 2017/2018.

Ekipa z niebieskiej części Liverpoolu nie żałowała wyłożonych funduszy. Nie było jednak dane piłkarzowi wypełnić zawartego kontraktu, ponieważ przed startem kampanii 2021/2022 został oskarżony o popełnienie przestępstw seksualnych wobec dzieci.

W toku prowadzonego śledztwa nie zgromadzono dowodów obciążających Sigurðssona, co doprowadziło do umorzenia dochodzenia w kwietniu bieżącego roku.

Islandczyk stracił jednak w międzyczasie dobre imię oraz szansę na godne pożegnanie się z piłką nożną na najwyższym poziomie.

Mimo to nie zdecydował się na zakończenie kariery i w sierpniu związał się z duńskim Lyngby BK, gdzie stopniowo stara się odbudować formę uprawniającą go do notowania regularnych występów.

Na razie udało mu się dwukrotnie pojawić na boisku. Okazało się to wystarczające do tego, aby po blisko dwuletniej przerwie otrzymał zaproszenie na zgrupowanie kadry narodowej.

Sigurðsson zaliczył epizod w zremisowanym meczu z Luksemburgiem (1:1), ale już na starcie z Liechtensteinem wybiegł w podstawowym składzie, co okrasił wpisaniem się dwukrotnie na listę strzelców i zarazem po raz pierwszy od maja 2021 roku.

34-letni zawodnik najpierw wyprowadził drużynę na prowadzenie po skutecznie egzekwowanej jedenastce w 22. minucie spotkania, by następnie na początku drugiej połowy podwyższyć wynik na 3:0.

Utrzymanie przez Islandię korzystnego rezultatu pozwoli jej zachować matematyczne szanse na bezpośredni awans na EURO 2024.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dwóch piłkarzy odchodzi z Bayernu Monachium [OFICJALNIE] Mocna wiadomość Bartosza Salamona do kibiców Lecha Poznań Deportivo La Coruña świętuje, ale na spokojnie [OFICJALNIE] Wymowna reakcja kibiców Lecha Poznań na porażkę Rafał Gikiewicz bez ogródek: Jest nam wstyd „To nie przejdzie”. Niespodziewana reakcja kibiców Legii Warszawa po zwycięstwie z Lechem Poznań Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa przerwany! [AKTUALIZACJA]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy