Reprezentant Słowacji od przeszło pół roku był łączony z zaliczeniem przeprowadzki do Paris Saint-Germain.
Ekipa z Parc des Princes nie zdołała jednak przekonać „Nerazzurrich” do sprzedaży lidera swojej defensywy, którzy bardzo długo liczyli na to, że znajdą nić porozumienie z środkowym obrońcą w kwestii przedłużenia wygasającego latem kontraktu.
Milan Škriniar dawał początkowo sygnały dające nadzieję na zrealizowanie założonego planu przez Inter Mediolan. Koniec końców odrzucił jednak propozycję włoskiego zespołu i zawarł stosowną umowę z PSG.
W tej sytuacji francuska drużyna podjęła jeszcze jedną próbę przyśpieszenia przeprowadzki blisko 28-letniego zawodnika, ale bez spodziewanego efektu.
Jednocześnie klub ze Stadio Giuseppe Meazza nie mógł pozostawić całej sprawy bez jakiejkolwiek reakcji i zareagował w stosowny sposób do nadchodzącego opuszczenia ekipy przez Słowaka, pozbawiając go opaski kapitańskiej.
Dziennikarze „L’Équipe” poinformowali, że taką decyzję podjął trener Simone Inzaghi, który omówił uprzednio tę kwestię z samym piłkarzem.
Środkowy obrońca przyjął to do wiadomości i do końca sezonu pozostanie zapewne ważnym członkiem drużyny walczącej wciąż na wszystkich trzech możliwych frontach.
Škriniar wystąpił w 27 meczach w trwających rozgrywkach i zanotował w nich asystę.