Liverpool porozumiał się z następcą Trenta Alexandra-Arnolda. Pozostało aktywować klauzulę
2025-05-13 06:32:16; Aktualizacja: 8 godzin temu
Liverpoolowi błyskawicznie idzie poszukiwanie nowego prawego obrońcy, który będzie musiał wejść w buty Trenta Alexandra-Arnolda. Działacze mistrzów Anglii osiągnęli wstępne porozumienie z Jeremie'im Frimpongiem – podaje Nicolò Schira.
Jeszcze w poniedziałek niemieckie Sky ustaliło, że 20-krotni zdobywcy tytułu mistrzowskiego odbyli pierwsze rozmowy z gotowym na poważniejsze wyzwanie reprezentantem Holandii. Z obozu zawodnika popłynęły pozytywne sygnały, świadczące o tym, że zgoda na zawarcie współpracy znajduje się na wyciągnięcie ręki.
Wystarczyło poczekać kilka godzin, aby nowe rewelacje na ten temat dostarczył reporter z Włoch. Według Schiry strony wstępnie dogadały się już w kontekście najważniejszych warunków umowy, mającej obowiązywać do 30 czerwca 2030 roku.
To połowa sukcesu, lub nawet więcej z perspektywy zarządu z Anfield. Klub wyraził też gotowość do uruchomienia klauzuli odstępnego zawartej w kontrakcie Frimponga. Wynosi ona 40 milionów euro.Popularne
Tym samym 24-latek trafi pod skrzydła swojego rodaka, trenera Arne Slota, aby wypełnić ogromną wyrwę po Trencie Alexandrze-Arnoldzie. Niedawno Anglik oficjalnie oświadczył, że po wygaśnięciu umowy wraz z końcem czerwca opuści macierzystą ekipę. Wkrótce zostanie częścią Realu Madryt.
Jeremie Frimpong wychował się z kolei w Manchesterze City, skąd od razu na szerokie wody wypłynął jako piłkarz Celticu. Jako zdobywca mistrzostwa Szkocji, Pucharu Szkocji i Pucharu Ligi Szkockiej zimą 2021 roku zamienił Glasgow na Bayer Leverkusen, gdzie największe sukcesy odniósł pod wodzą Xabiego Alonso.
Przed ostatnią kolejką Bundesligi zeszłoroczny mistrz Niemiec swoją obecność w zespole z BayArena zaznaczył na przestrzeni 190 występów, okraszonych 30 trafieniami i 44 asystami.