Inter Mediolan ma spory apetyt po minionej kampanii. Zwycięstwo w Pucharze Włoch i dotarcie do finału Ligi Mistrzów to świetny rezultat. Poprawić trzeba z pewnością wynik w ligowych rozgrywkach.
Z pewnością ambicje „Nerazzurrich” sięgają dalej aniżeli trzeciego miejsca w tabeli.
Na Stadio Giuseppe Meazza wzięli się za transfery. Po odejściu Marcelo Brozovicia i Milana Škriniara stało się to tym bardziej konieczne.
Simone Iznaghi powitał w swojej kadrze już Marcusa Thurama, Davide Frattesiego i Yanna Aurela Bissecka. Następny cel to kolejny napastnika, gdyż po odejściu Romelu Lukaku i Edina Džeko powstawał na tej pozycji luka. Wybór padł na Folarina Baloguna.
22-latek ma za sobą fantastyczną kampanię na boiskach Ligue 1. Na wypożyczeniu w Stade Reims błyszczał, o czym dobitnie świadczą 21 bramek, które zdobył. Do tego dołożył jeszcze trzy asysty.
Zawodnik, który zadebiutował niedawno w reprezentacji Stanów Zjednoczonych, może nie otrzymać podobnej szansy w Arsenalu.
Inter Mediolan nawiązał kontakt z otoczeniem wychowanka „Kanonierów”.
The Athletic.com donosi, że żadna oferta jeszcze się nie pojawiła, ale to kwestia czasu. Wkrótce mediolańczycy zaproponują 40 milionów euro.
Taka kwota może nie zadowolić drugiej strony, która liczyła na zarobek o dziesięć milionów większy.
Balogun rozważy transfer. Tylko definitywny, co wcześniej zakomunikował. Na ten moment nie jest pewny, co się wydarzy. Chce jednak czuć się ważnym ogniwem w klubie.