Popularność Kiwiora wzrasta z miesiąca na miesiąc. Już drugi sezon jego talent kiełkuje w Spezii, dla której rozegrał już 40 spotkań.
Bardzo dobre recenzje na tle Serie A skłoniły selekcjonera Czesława Michniewicza do tego, aby dać mu szanse wykazania się w reprezentacji. Środkowy obrońca zdał egzamin na „piątkę” i zabrał się wraz z kadrą do Kataru na Mistrzostwa Świata.
Dotychczas były piłkarz MŠK Žilina dwukrotnie wyszedł w pierwszej jedenastce podczas prestiżowego turnieju, każdorazowo przyczyniając się do zachowania czystego konta. „Biało-Czerwoni” stoją przed wielką szansą awansu do fazy pucharowej. Na tym sukcesie mogą skorzystać poszczególni perspektywiczni zawodnicy w kontekście sportowego skoku w klubowej piłce.
Zainteresowanie włoskich ekip Jakubem Kiwiorem nie stanowi żadnej tajemnicy. Według Gianluki Di Marzio, głównymi kandydatami do wykupienia karty zawodniczej są Juventus i AC Milan.
Jak na razie to „Stara Dama” obejmuje prowadzenie w tym wyścigu. Trener Massimiliano Allegri dał zarządowi do zrozumienia, że już w styczniu chce odświeżyć kadrę w ramach rozgrywania spotkań trójką stoperów. W takim scenariuszu Kiwior miałby ugruntować swoją pozycję jako ten półlewy.
Z kolei „Rossoneri” chcieliby podjąć się tematu dopiero po zakończeniu sezonu, zdając sobie sprawę, że Spezia wcale nie musi dopinać transakcji już zimą ze względu na nowy kontrakt, jaki zamierza zaproponować swojemu podopiecznemu.
Umowa wychowanka Anderlechtu wygasa wraz z końcem czerwca 2025 roku.
Sugeruje się, że „Aquilotti” oczekują ofert w wysokości 25 milionów euro.