Były piłkarz FC Barcelony po powrocie do ojczyzny odbudował karierę, co poskutkowało debiutem w reprezentacji Francji, a dziś jest jednym z najlepszych stoperów nad Sekwaną.
„Le Gym” straciło w tym sezonie na poziomie ligowym tylko dziewięć goli i jest to zdecydowanie najlepszy wynik. Duża w tym zasługa Jeana-Claira Todibo.
Idąc tym tropem, 24-latek przykuwa uwagę wielu klubów. Są to Paris Saint-Germain, Newcastle United, Tottenham Hotspur, Manchester United czy Liverpool.
Zważywszy na pozytywne wyniki, OGC Nice nie chciałoby się rozstawać ze swoim kluczowym zawodnikiem, stąd zaporowa wycena na poziomie 60 milionów euro. Tyle trzeba zapłacić tej zimy.
„Nice-Matin” informuje, że w tym momencie miano faworyta do angażu defensora posiadają „The Reds” i wyprzedzają pod tym względem „Czerwone Diabły”.
Według dziennika o wiele prawdopodobniejszy jest transfer po zakończeniu sezonu.
Todibo jest powoływany do kadry „Trójkolorowych”, walczy z klubem o europejskie puchary, a wkrótce jego rodzina się powiększy. To argumenty ku pozostaniu na Lazurowym Wybrzeżu.
Podczas bieżącej kampanii gracz uzbierał 14 występów i zanotował asystę.