John Terry opuścił Chelsea w sierpniu 2017 roku. Na ostatni sezon piłkarskiej kariery przeniósł się do Aston Villi, występującej wówczas na zapleczu Premier League.
Po przejściu na emeryturę został w ekipie „The Villans” i objął rolę asystenta Deana Smitha. Sprawował ją od października 2018 roku, a w lipcu 2021 roku doszło do definitywnego rozstania. Terry od tego czasu oczekiwał na oferty pracy z klubów Premier League i Championship. Chciał rozpocząć swoją samodzielną przygodę jako trener pierwszego zespołu.
Satysfakcjonujących propozycji jednak nie otrzymał. Jak informuje „The Athletic”, możliwy jest za to jego powrót do Chelsea po nowym roku. Zaoferowana została mu funkcja asystenta do spraw rozwoju akademii. Do przyjęcia oferty przekonują go byli koledzy z drużyny, którzy również pracują w klubowych gabinetach – Petr Čech i Carlo Cudicini.
41-latek wydaje się być świetnym kandydatem do tej roli. W ostatnim czasie regularnie odwiedza ośrodek treningowy Cobham, gdzie przygląda się młodzieży „The Blues”. Na pozytywną decyzję Anglika może wpłynąć również bliskie miejsce zamieszkania jego rodziny.
Przyjęcie propozycji będzie oznaczać, że Terry wróci do Chelsea po ponad czterech latach rozłąki. Wychowanek rozegrał w drużynie ze Stamford Bridge łącznie 713 spotkań. Wyróżniał się świetną skutecznością pod bramką rywala – jako obrońca trafiał do siatki aż 67 razy. Anglik jest absolutną klubową legendą. Jego postawa przyczyniła się do zdobycia pięciu krajowych mistrzostw, a także wywalczenia po jednym triumfie w rozgrywkach Ligi Mistrzów i Ligi Europy.