Jose Mourinho w charakterystyczny dla siebie sposób poinformował, że jego drużynie nie potrzebne są większe wzmocnienia. Jednak być może „Królewscy” będą zmuszeni do zakupu nowego, rezerwowego bramkarza, jeśli nie udałoby się przekonać Antonio Adana do pozostania na Santiago Bernabeu.
Szkoleniowiec „Los Blancos” stwierdził, że do klubu spływają rozmaite oferty, których przedmiotem jest argentyński napastnik. Drużynami, które interesują się piłkarzem, są m. in. PSG oraz Chelsea Londyn. Jednak „The Special One” wciąż widzi Gonzalo Higuaina, rywalizującego z Karimem Benzemą o miejsce w podstawowym składzie, w nadchodzącym sezonie.
- Gonzalo ma wspaniałą umowę, która obowiązywać będzie jeszcze kilka lat. On nie jest jednym z tych graczy, którzy przybyli sezon temu i narzekają na zarobki. Od ładnych paru lat zarabia na tym samym, dobrym poziomie. Mogą nam być składane 40-sto, 50-cio lub nawet 60-cio milionowe oferty za tego piłkarza, ale my nie będziemy chcieli się go pozbyć. Nie mam problemu z moimi napastnikami. Zarówno Gonzalo jak i Karim będą z nami w przyszłych rozgrywkach – komentował Jose Mourinho.