Pod kątem sportowym Chris Smalling z pewnością sprawdził się w AS Romie. Od momentu transferu prezentował się we włoskim klubie naprawdę dobrze, odgrywając kluczową rolę w bloku defensywnym.
Spory cień na postawę Anglika rzucają jego problemy zdrowotne. Po przeprowadzce do Wiecznego Miasta borykał się już z czternastoma różnymi urazami.
Smalling pozostaje poza grą od początku września. Wówczas nabawił się zapalenia ścięgna, które nie wydawało się z początku złożonym problemem. Fakty są jednak takie, że były piłkarz Manchesteru United nie pojawił się na murawie od 1 września, gdy rozegrał cały mecz z AC Milanem.
Jak podają włoskie media, na horyzoncie nie majaczy jeszcze termin ewentualnego powrotu. Sztab medyczny czeka na dalszy rozwój wydarzeń. Zastosowano zachowawczą metodę leczenia, co mogło okazać się błędem.
„Il Messaggero” donosi, że José Mourinho stracił już wiarę w 33-latka. Zrozumiał, że nie można na nim opierać przyszłości. Z tego powodu chciałby powitać w styczniu nowego defensora. Jeśli Smalling nie wróci na początku stycznia do sprawności, to stanie się to priorytetem.
31-krotny reprezentant Anglii trykot zanotował dla „Giallorossich” dotychczas 146 występów. Kampanię 2021/2022 zwieńczył zwycięstwem w Lidze Konferencji Europy. Był to pierwszy w historii triumf rzymskiego klubu na europejskiej arenie.