- Kiedy wokół krąży tyle plotek to w którejś z nich musi być ziarenko prawdy. Juventus mocno naciskał na transfer i to normalne, że myśli się o różnych rzeczach kiedy słyszy się coś takiego. Gra w Lidze Mistrzów i bycie częścią projektu to kuszące opcje. W każdym razie nie było ani jednego powodu, aby przeprowadzić się do Turynu. Kocham ten klub, Florencję i nigdy nie mógłbym go zdradzić przechodząc do drużyny rywala - mówił Jovetić.
Mocno zainteresowany napastnikiem Fiorentiny był Roberto Mancini, który również złożył oficjalną ofertę za Czarnogórca. I w tym wypadku wychowanek Partizana Belgrad był nieugięty.
- Wstrzymałem negocjacje. Gdy zgłosili się po mnie z Angli ja już podjąłem decyzję, że zostaję we Florencji. Czy jestem tu szczęśliwy? Absolutnie tak i nie żałuję. Celem jest, aby Fiorentina znów miała swoje miejsce w Europie i nie odejdę stąd, dopóki tak się nie stanie - zakończył Jovetić.