„Stara Dama” nastawiła się na intensywną końcówkę okna transferowego i jak na razie udało się sfinalizować w niej transfer Arkadiusza Milika z Olympique'u Marsylia. To jednak miał nie być koniec francuskich zakupów. Z Ligue 1 do turyńczyków miał dołączyć również Leandro Paredes, ale kiedy wszystko wydawało się już dopełnione, pojawiły się komplikacje.
Strony osiągnęły porozumienie w kwestii wypożyczenia z opcją wykupu oraz wartości 15 milionów euro, a optymistyczne założenia zakładały, iż nawet w poniedziałek gracz podpisze kontrakt. Aktualnie na to się jednak nie zanosi. Ze względów formalnych Paris Saint-Germain wstrzymało finalizację transakcji, a działacze Juventusu nie chcą zmarnować ani chwili.
Co prawda Argentyńczyk pozostaje priorytetem, lecz z racji kończącego się już 1 września okna, „Bianconeri” natychmiast przystąpili do poszukiwań alternatywy. Wybór padł na występującego w Aston Villi Douglasa Luiza.
Jak informuje Sky Sport Italia, „Juve” zintensyfikowało starania o Brazylijczyka, chcąc mieć pewność, iż uda się sprowadzić tego lata dodatkowego pomocnika, na którym bardzo zależy trenerowi Massimiliano Allegriemu. Zawodnik cieszył się również zainteresowaniem AS Romy, ta jednak porzuciła dywagacje na jego temat, koncentrując się na innych celach. To stawia ekipę z Allianz Stadium w nieco bardziej komfortowej sytuacji.