Major League Soccer jeszcze do niedawna uchodziła za ligę dla emerytowanych gwiazd europejskiej piłki, ale w ostatnich latach dostarcza ona coraz więcej talentów. Dzięki programom szkoleniowym propagowanym w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, na Starym Kontynencie zaistnieli już choćby Alphonso Davies czy Weston McKennie (trafił do Schalke 04 z FC Dallas przed debiutem w MLS). Niedługo może do nich dołączyć Tajon Buchanan.
Wschodząca gwiazda kanadyjskiej piłki zbiera bardzo dobre recenzje w barwach New England Revolution. Dla ekipy z Bostonu wystąpił w zeszłym sezonie w 24 spotkaniach, w tym czterech w play-offach. Skrzydłowy stał się jednym z kluczowych ogniw zespołu i szybko zwrócił na siebie uwagę większych klubów.
Dziennikarz „TSN”, Matthew Scianitti, informuje, że w swoich szeregach 22-latka chętnie ujrzałyby takie kluby jak Juventus FC, Sporting CP, PSV Eindhoven czy Red Bull Salzburg. Cała czwórka zgłaszała już swoje zainteresowanie i latem rozpatrzy możliwość sprowadzenia Kanadyjczyka.
Buchanan jest wszechstronnym piłkarzem i z powodzeniem może grać na obu skrzydłach, choć lepiej czuje się z prawej strony boiska. Dobrze radzi sobie również w roli prawego obrońcy.