Porażka 4-5 ze Swansea była dla Crystal Palace już szóstą z rzędu. "Orły" zajmują aktualnie 17 miejsce w tabeli Premier League i mają tyle samo punktów, 11, co znajdujące się w strefie spadkowej Hull. Kibice "The Glaziers" są wyraźnie sfrustrowani i "The Mirror" przekazuje, że dali temu wyraźny znak po meczu z "Łabędziami".
Brytyjscy dziennikarze informują, że wychodzący z Liberty Stadium kibice londyńskiej drużyny skandowali nazwisko Sama Allardyce'a, który jest ich faworytem do objęcia zespołu. Zdaniem fanów, Alan Pardew nie radzi sobie w trwającym sezonie i powinien zostać jak najszybciej zwolniony, póki jest jeszcze czas na odrabianie strat i ucieczkę od wizji spadku. Więcej wiary w umiejętności menedżera pokłada jednak zarząd klubu.
Kierownictwo Crystal Palace wierzy, że Anglik może odmienić losy drużyny i zamierza dać mu szansę jeszcze przynajmniej w następnym meczu z Southampton w przyszły weekend. Jeśli i wtedy "Orły" polegną, w klubie zostanie przeprowadzona dyskusja na temat ewentualnej zmiany szkoleniowca. Głównym kandydatem byłby wtedy właśnie Allardyce, który pozostaje bez pracy po zwolnieniu z reprezentacji Anglii.
Pardew ma już doświadczenie z kibicami, którzy "zwalniali" go z klubu. Kiedy 55-latek trenował jeszcze Newcastle, fani "Srok" wywiesili transparent o treści "LLWDLLLWWLWLLLLLLLLWLLDDLDL - To nie nazwa walijskiego miasta, to nasza forma w 2014".