23-letni Japończyk wypadł ze składu Manchesteru po nieszczęśliwym zdarzeniu, które miało miejsce w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Bradze. Spotkanie odbyło się 23 października i skończyło wygraną "Czerwonych Diabłów" 3-2. Pierwotnie oczekiwano, że rozbrat piłkarza z murawą potrwa maksymalnie pięć tygodni.
- Leczy się dosyć wolno. Nie zaczął jeszcze żadnych ćwiczeń z piłką i możliwe, że trzeba będzie poczekać kolejne cztery tygodnie na jego powrót - powiedział Ferguson na konferencji prasowej przed meczem z Galatasaray.
Jednak z obozu United nie docierają tylko złe wiadomości. Długo oczekiwanym wydarzeniem jest powrót do składu Phila Jonesa, który wrócił do pełni sprawności po operacji kolana. - To wielki dzień dla Phila. Nie grał jeszcze w tym sezonie, ale walczył o powrót na boisko, ciężko trenował i jest gotów do gry. Nie mogę się doczekać aż zobaczę go ponownie w trakcie meczu. 20-latek odnosił już różnego rodzaju kontuzje, ale jest młody i jego organizm dobrze sobie z tym radzi - zakończył trener Manchesteru United.