Ofensywny pomocnik nie zdołał rozwinąć w oczekiwanym przez siebie stopniu skrzydeł w Paris Saint-Germain po dołączeniu do niego z Rosario Central, ale za to ze znakomitej strony pokazał się na wypożyczeniu w Betisie.
Klub z Sewilli wykorzystał niezwłocznie ten fakt do wykupienia go za 22 miliony euro przed startem sezonu 2019/2020, by natychmiast przystać na ofertę odpłatnego wypożyczenia gracza do Tottenhamu, który następnie musiał go definitywne pozyskać. Łącznie przeznaczył na ten cel 48 milionów euro.
Przedstawiciele „Kogutów” nie mogą czuć się z perspektywy czasu zachwyceni dokonaną inwestycją i bezskutecznie starali się spieniężyć transferowy niewypał po dwukrotnym wypożyczeniu do Villarrealu.
Dlatego też Giovani Lo Celso liczył w obecnym sezonie na odwrócenie złej karty po tym, jak londyński zespół trafił w ręce Ange Postecoglou. Ten nie ceni sobie jednak usług argentyńskiego piłkarza. W efekcie ten podjął już decyzję o chęci definitywnego rozstania z Tottenhamem w trakcie nadchodzącego okna transferowego.
Dziennikarze „Estadio Deportivo” informują nawet, że 28-letni piłkarz ma obrany kierunek potencjalnej przeprowadzki w postaci powrotu do Betisu.
Zainteresowane strony nawiązały już pozytywne kontakty, co może ułatwić podjęcie negocjacji z „Kogutami” w kwestii wysokości kwoty odstępnego za ofensywnego pomocnika.
W bieżących rozgrywkach udało mu się zdobyć dwie bramki i zaliczyć dwie asysty w 19 występach.