Kylian Mbappé może ot tak zerwać kontrakt z PSG?! Nasser Al-Khelaïfi zastosował miecz obosieczny

fot. Icon Sport/SIPA USA/PressFocus
Rafał Bajer
Źródło: RMC Sport

Paris Saint-Germain mogło nieświadomie ułatwić Kylianowi Mbappé kwestię odejścia. Prawniczka Tatiana Vassine tłumaczy, że w nowych okolicznościach piłkarz może bezproblemowo zerwać swój kontrakt.

W obozie paryżan wrze w ostatnich dniach. Kylian Mbappé niespodziewanie przedłużył latem swoją umowę, a ta zapewniła mu nie tylko bajeczne zarobki, ale i formalnie zwiększyła jego pozycję nie tylko w zespole, ale i w klubie. Strony nie dogadują się jednak najlepiej. Deklarując się na pozostanie na Parc des Princes piłkarz miał zażyczyć sobie zmian personalnych i w ten sposób klub zatrudnił nowego trenera i dyrektora sportowego. Nie wszystkie warunki zostały jednak spełnione.

Napastnik rzekomo liczył na współpracę z Zinedine'em Zidane'em oraz Robertem Lewandowskim i teraz ma być rozczarowany, że sprawy nie potoczyły się po jego myśli. Francuskie media żyją w ostatnich dniach tematem jego rychłego transferu, a teraz okazuje się, że zgody na niego wcale nie musi wyrażać samo Paris Saint-Germain. Zawodnik dostał w tym temacie wsparcie od samego... Nassera Al-Khelaïfiego.

Prezydent PSG miał bowiem wynająć grupę hackerów, których zadaniem są ataki na profile społecznościowe piłkarza. Ma być to swego rodzaju zemsta za wywołanie medialnej burzy. Jeśli okazałoby się to prawdą, w praktyce kontrowersyjny działacz mógł zastosować miecz obosieczny.

- Każda ze stron związanych umową podlega obowiązkowi lojalności, który jest równoznaczny z wzajemnymi dobrymi intencjami. Takie wytyczne zapisane są we wszystkich kontraktach sportowców - tłumaczy w rozmowie z RMC Sport prawniczka Tatiana Vassine.

- W ten sposób zarówno pracownik, jak i pracodawca są zobligowani do tego, by wykonywać wzajemne zobowiązania uczciwie i oczywiście bez szkody dla drugiej strony.

- Zawodowi piłkarze są związani z klubem umową na określony czas. Taki kontrakt można rozwiązać tylko w szczególnych przypadkach, takich jak poważne wykroczenie. Jest tak choćby w sytuacji zastosowania przemocy fizycznej lub werbalnej czy też przy nadużyciach w kwestii wolności słowa. Gdyby takie postępowanie zostało udowodnione pracodawcy, a więc klubowi, byłoby to moim zdaniem na tyle poważne, by zerwanie kontraktu było w pełni uzasadnione.

Zatem jeśli Nasser Al-Khelaïfi faktycznie podjął próbę uderzenia w Kyliana Mbappé cyberatakami, możemy spodziewać się zupełnie nowego rozdziału w sadze transferowej Francuza.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy Nasser Al-Khelaïfi jest łączony z nielegalnymi działaniami. Niedawno na jaw wyszły informacje, jakoby miał on być zaangażowany w porwanie biznesmena, który wszedł w posiadanie dokumentów, które wykazywały nieprzepisowe przyznanie Katarowi roli gospodarza Mistrzostw Świata 2022.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gennaro Gattuso poprowadzi byłego piłkarza Wisły Kraków?! Ma na stole ogromną ofertę Xabi Alonso chce piłkarza Manchesteru City za 40 milionów euro 150 milionów euro za Chwiczę Kwaracchelię?! 18 świetnych piłkarzy z Ligue 1, którym latem wygasają umowy Marek Papszun rozmawiał z zagranicznym hegemonem?! „90-stronnicowy raport” Zaskakująca oferta za Sebastiana Szymańskiego Z Górnika Zabrze na EURO 2024?! [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy