„France Football” opublikowało przeprowadzony w połowie czerwca wywiad z Kylianem Mbappé w tę sobotę. Co powiedział w nim napastnik?
- Czy ludzie bagatelizują moje występy? Tak, ale nie winię ich za to. We Francji widzieli, jak dorastałem i widują mnie cały czas - w każdy weekend w barwach PSG czy w reprezentacji. Od lat strzelam dużo goli, więc dla ludzi stało się to normalne. Nigdy nie narzekałem, że moje występy są trywializowane.
- Myślę, że gra w PSG nie za bardzo pomaga, ponieważ jest to zespół dzielący, dzielący klub. Przyciąga plotki, ale mi to nie przeszkadza, bo wiem, co i jak robię - przyznał.
Gwiazdor nie potrafił odpowiedzieć na pytanie o to, czego dokładnie brakuje paryżanom, by wygrać upragnioną Ligę Mistrzów.
- Drużyna dała z siebie wszystko. Czasami w piłce nożnej masz do czynienia z tak zwanym szklanym sufitem. Nie jest to pytanie do mnie. Musisz rozmawiać z ludźmi, którzy kształtują drużynę, którzy organizują skład, którzy budują ten klub. Ja po prostu staram się wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafię - powiedział.
Według RMC Sport słowa 24-latka nie przypadły do gustu jego kolegom z zespołu PSG. Sześciu z nich, w tym dwóch nowych zawodników, miało przekazać to prezesowi Nasserowi Al-Khelaïfiemu. „To obraza dla klubu” - brzmiała ponoć jedna z wiadomości.
Wcześniej RMC Sport podawało, że władze mistrza Francji są w zasadzie pewne, że ich gwiazdor porozumiał się już z Realem Madryt w sprawie transferu w 2024 roku. Mimo to wciąż liczą na przekonanie go do zmiany zdania.