Przed startem sezonu wydawało się, że PSG ponownie będzie jednym z głównych faworytów do końcowego triumfu w Lidze Mistrzów. Roszady trenerskie i zatrudnienie Christophe'a Galtiera miało poskutkować nie tylko sięgnięciem po najważniejsze skalpy na krajowym podwórku, ale i zaistnieniu w elitarnych rozgrywek.
Rzeczywistość okazała się jednak dla stołecznej drużyny brutalna. W środowy wieczór odbyło się drugie spotkanie 1/8 finału wspomnianego turnieju przeciwko Bayernowi Monachium i to właśnie Niemcy grają dalej.
Porażka jest dla ekipy z Parc des Princes czymś niezwykle dotkliwym i kto wie, czy nie przyczyni się to do dużych roszad kadrowych.
Niektórzy eksperci wieszczą odejście Kyliana Mbappé.
Kiedy 24-latek podpisywał z PSG nowy kontrakt w maju 2022 roku, wierzył, że za mniej więcej za rok będzie cieszył się z pierwszego triumfu w Lidze Mistrzów.
Na puchar musi jednak zaczekać co najmniej dwanaście miesięcy, dlatego pojawiły się u niego oznaki zwątpienia. Kto wie, czy ostatnie niepowodzenia nie przyczynią się do potencjalnego transferu Francuza.
Choć ostatnio nie było o tym jakoś szczególnie głośno, według informacji podawanych przez Mario Corteganę z „The Athletic”, 24-latek nie porzucił marzeń o dołączeniu do Realu Madryt. Co więcej, od mundialu w Katarze strony są rzekomo w dyskretnym, ale stałym kontakcie. „Od mundialu panuje ruch” - czytamy.
Klęska w dwumeczu z Bayernem Monachium może przyczynić się do intensyfikacji rozmów.
Nie jest tajemnicą, że jeśli do transakcji dojdzie, celem atakującego na Estadio Santiago Bernabéu byłoby najpierw wsparcie, a w konsekwencji zastąpienia 35-letniego Karima Benzemy. Ten bowiem w ostatnich miesiącach coraz częściej boryka się z kłopotami zdrowotnymi.
Były zawodnik AS Monaco rozgrywa kolejny fantastyczny sezon. Rozegrał w nim łącznie 31 meczów, a jego dorobek to 30 bramek oraz osiem asyst.