„Nerazzurri” nie mieli litości dla Salernitany. Losy spotkania zostały rozstrzygnięte w zasadzie już w pierwszej odsłonie. Do szatni na przerwę gospodarze schodzili z prowadzeniem 3:0, a jedną z bramek zdobył Lautaro Martínez.
Poza tym piłkę w siatce umieścili Marcus Thuram, Denzel Dumfries oraz Marko Arnautović. Trzy punkty w stolicy Lombardii pozwoliły umocnić się na pozycji lidera, dobijając już do dziesięciu punktów przewagi nad drugim Juventusem.
Podczas gdy podopieczni Simone Inzaghiego maszerują po mistrzowski tytuł, indywidualne rekordy śrubuje też argentyński napastnik.
Od 16 lutego mistrz świata z „Albicelestes” widnieje w historii Interu jako trzeci piłkarz, który w co najmniej trzech sezonach rzędu zanotował co najmniej 20 trafień w samej Serie A.
Żeby poszukać poprzedniego wyczynowca, należy cofnąć się aż do 1952 roku. Wówczas serię czterech kampanii na podobnym poziomie wykręcił Węgier István Nyers.
Najdłuższa passa należy do Giuseppe Meazzy, na którego cześć Inter nazwał swój obiekt. W okresie międzywojennym dwukrotny triumfator Pucharu Świata z reprezentacją Italii rozegrał pięć edycji.
Martínezowi, dumnemu kapitanowi zespołu, brakuje też tylko sześciu goli do zaliczenia najlepszego roku pod kątem strzeleckim, uwzględniając wszystkie rozgrywki. Aktualnie ma ich na koncie 23.