Lech Poznań pozyskał w letnim oknie transferowym Eliasa Anderssona, Mihę Blažicia, Aliego Gholizadeha oraz Dino Hoticia.
Bardzo możliwe, że to nie koniec nowych twarzy, bo potrzebne są jeszcze nowe nazwiska na niektóre pozycje. Wszystko po to, by John van den Brom miał komfort pracy.
Możliwe, że kolejne ruchy będą realizowane dopiero po awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.
Od jakiegoś czasu ośmiokrotny mistrz kraju przejawiał zainteresowanie usługami Kajetana Szmyta. Mamy w tym przypadku do czynienia z odkryciem minionego sezonu Ekstraklasy.
Okazuje się, że do transakcji nie dojdzie, o czym poinformował w programie „Nocne Gadki” dyrektor sportowy Tomasz Rząsa.
- Prawda jest taka, że to utalentowany zawodnik, który poczynił niesamowity progres. W tym oknie jednak zdecydowaliśmy się sprowadzić na skrzydło kogoś bardziej doświadczonego - takich, co nie pękną i dadzą radę w Europie - stwierdził.
- Temat transferu Kajetana Szmyta do Lecha jest w tym momencie zamknięty - dodał.
21-latek w poprzednim sezonie zanotował 33 spotkania, a jego dorobek to trzy gole i siedem asyst.