Maciej Rosołek bardzo dobry spisywał się w poprzednim sezonie na wypożyczeniu z Legii Warszawa do Arki Gdynia. Z tego powodu miał nadzieję, że po powrocie na Łazienkowską uda mu się wywalczyć miejsce w składzie.
Wystąpił wprawdzie w trzech meczach, ale nie zdołał przekonać do siebie trenera Czesława Michniewicza.
Władze klubu wspólnie z agentem i sztabem szkoleniowym uznały, że najlepszym rozwiązaniem będzie dla niego ponowny transfer czasowy.
Interesowały się nim kluby występujące w Ekstraklasie na czele ze Stalą Mielec, ale Rosołek stwierdził, że najlepiej zrobi mu powrót do Arki Gdynia.
Strony porozumiały się w kwestii umowy do 30 czerwca 2022 roku. Nie znalazła się w niej jednak opcja wykupu.
- Ubiegły sezon pokazał, że Maciek może być pierwszoplanowym zawodnikiem Arki. Jego bramki i bardzo dobra gra przyczyniły się do tego, że walczyliśmy o awans do Ekstraklasy i wygraną w Pucharze Polski do samego końca. Cieszymy się, że jeszcze w tym oknie transferowym udało nam się go pozyskać - przynał prezes klubu Michał Kołakowski.
Urodzony w Siedlcach zawodnik rozegrał w poprzednim sezonie na pierwszoligowych boiskach 21 spotkania. W tym czasie strzelił 11 goli i zanotował dwie asysty.