36-latek w 2021 roku spełnił marzenie o wygraniu trofeum z reprezentacją Włoch. Sięgnął wtedy po tytuł mistrza Europy. Zawodnik chciał również wypełnić swój kontrakt ważny do 30 czerwca 2024 roku, ale na to nie pozwolił pracodawca.
Juventus poinformował swojego dotychczasowego kapitana, aby poszukał sobie nowego klubu, ponieważ więcej nie zagra on dla turyńczyków.
Koniec końców Włoch przełknął czarę goryczy i zaczął rozglądać się za odpowiednią drużyną.
***
Leonardo Bonucci wystąpił na drogę sądową przeciwko Juventusowi
***
Początkowo Leonardo Bonucciego łączono z Lazio, lecz rzymianie ostatecznie odrzucili jego kandydaturę. Wtedy na pierwszy plan wysunął się debiutujący w Lidze Mistrzów Union Berlin.
Zasłużony środkowy obrońca został powitany w Niemczech niczym król. Wkrótce potem nastąpił jego debiut.
121-krotny reprezentant „Azzurrich” zaprezentował się znakomicie na tle Realu Madryt, a „Królewscy” dopiero w doliczonym czasie gry zdołali sforsować defensywę rywala.
Po występie na poziomie Bundesligi Bonucci podzielił się kulisami pierwszego zagranicznego transferu w karierze.
– To szalona decyzja. Grałem we Włoszech przez dwadzieścia lat. Ale chciałem wyjść z mojej strefy komfortu. Chciałem poznać nową kulturę, nauczyć się nowego języka i nowego stylu życia – wyznał w rozmowie z mediami.
– Juventus to było całe moje życie. Potem miałem dwie opcje: Lazio lub Union – potwierdził.
– Bundesliga jest zupełnie inna. Jako obrońca musisz pokrywać dużo przestrzeni i jednocześnie atakować napastników. Do tego dochodzą bardzo szybcy napastnicy, tacy jak Boniface – zauważył.
Berlińczycy przegrali trzy ostatnie spotkania ligowe. Celem jest zatem powrót na zwycięską ścieżkę, w czym z pewnością pomoże doświadczenie wspomnianego stopera.
***
Leonardo Bonucci mocno o odejściu z Juventusu. „To było największe upokorzenie”