UEFA poinformowała w połowie czerwca, że trwająca edycja najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek zostanie dokończona w Lizbonie na Estádio da Luz i José Alvalade od fazy ćwierćfinałowej między 12 a 23 sierpnia.
Niewykluczone, że przedstawiciele futbolu na Starym Kontynencie będą musieli przygotować plan awaryjny na wypadek braku możliwości rozegrania decydujących spotkań we wskazanym przez siebie miejscu, a wszystko to przez wzrost liczby zakażeń koronawirusem w Portugalii.
„Marca” poinformowała, że ten stan rzeczy zmusił tamtejszy rząd do zamknięcia 19 z 24 dzielnic Lizbony, co oznacza, że osoby je zamieszkujące mogą tylko wychodzić z domów w uzasadnionych przypadkach, a więc do pracy, sklepu czy lekarza.
UEFA na razie spokojnie przygląda się wydarzeniom mającym miejsce na Półwyspie Iberyjskim i liczy na to, że sytuacja w Portugalii szybko się unormuje, bo w przeciwnym razie będzie musiała w lipcu zmienić gospodarza finałowej fazy Ligi Mistrzów.