Kiedy latem 2018 roku na kanwie sukcesów w Sampdorii Lucas Torreira przenosił się do Arsenalu, wiązano z nim duże nadzieje. Ekipa rozgrywająca swoje mecze na Emirates Stadium zapłaciła wówczas za ten transfer blisko 30 milionów euro.
Defensywny pomocnik miał w Anglii dobre i złe momenty. W ostatnim czasie jego akcje drastycznie spadły i poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Atlético Madryt.
W zespole prowadzonym przez Diego Simeone również wielkiej furory nie zrobił, dlatego też działacze mistrzów Hiszpanii nie zdecydowali się go wykupić.
Po powrocie do Londynu Mikel Arteta nie dał 25-latkowi szansy, dlatego ten wspólnie z agentem zaczęli rozglądać się za ewentualnymi opcjami. Mówiono między innymi o Lazio, Eintrachcie Frankfurt oraz Fiorentinie.
Ostatnie doniesienia sugerują, że Torreira zdecydował się na trzecią z tych ekip. Arsenal miał dać już zawodnikowi zielone światło na przejście testów medycznych. Jeśli te wypadną pomyślnie, przeprowadzka do Włoch zostanie zrealizowana.
W grę wchodzi roczne wypożyczenie, za które „Kanonierzy” otrzymają milion euro. Jeśli Torreira się sprawdzi, Fiorentina będzie mogła wykupić go za 15 milionów euro. Oficjalna informacja w tej sprawie to właściwie kwestia kilkudziesięciu godzin.
25-latek jest wychowankiem Montevideo Wanderers. Do Europy trafił natomiast zimą 2014 roku. Wtedy to sprowadziła go do siebie Pescara.
Później grał jeszcze we wspomnianej Sampdorii, by ostatecznie zakotwiczyć w Arsenalu. Jeśli chodzi o poprzedni sezon, który spędził w ekipie mistrza Hiszpanii, to rozegrał w nim 26 meczów, a jego dorobek to gol i asysta.