Kariera 22-latka rozwija się w piorunującym tempie. W 2015 roku był jeszcze związany z zespołem młodzieżowym AS Monaco, a dwa lata później został wypożyczony do Paris Saint-Germain z opcją kupna szacowaną na 180 milionów euro. Jakby tego było mało, 12 miesięcy później utalentowany atakujący został mistrzem świata z reprezentacją Francji.
Dziś Kylian Mbappé jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, a jego wygasająca już 30 czerwca 2022 roku umowa zwraca uwagę całej Europy. Oczywiście samemu zawodnikowi marzy się przeprowadzka do Realu Madryt, ale w grze o jego podpis cały czas jest chociażby Liverpool.
Teraz do tej dwójki dołączył Manchester City, wchodząc butami w przygotowywaną przez „Los Blancos” od kilku lat operację transferową.
Jak informuje „L’Équipe”, ekipa z Etihad Stadium po raz pierwszy zainteresowała się piekielnie szybkim graczem w sezonie 2015/2016, kiedy nie miał on podpisanego profesjonalnego kontraktu. Wówczas jednak zdecydował się pozostać w Księstwie Monako.
Latem 2017 roku „Obywatele” powrócili z ofertą za Francuza. Spotkał się z nim nawet Pep Guardiola, ale po głębszym namyślę napastnik postanowił kontynuować karierę w ojczyźnie. Mimo to Hiszpan nie zapomniał o nim.
Aktualnie lider tabeli Premier League poszukuje następcy Sergio Agüero i chociaż zwrócił już uwagę na Erlinga Brauta Haalanda, nie traci z oczu piłkarza paryżan.
Według wspomnianego źródła Manchester City ma wszelkie środki ku temu, aby skutecznie powalczyć o podpis autora 37 trafień i 10 asyst w trwającej kampanii.