W obecnej kampanii LaLigi Sevilla może poszczycić się najskuteczniejszą defensywą, która w 28 spotkaniach straciła zaledwie 19 bramek. Ogromna w tym zasługa marokańskiego bramkarza, bowiem już dwunastokrotnie zachowywał on czyste konto.
Jego dobra dyspozycja przyczyniła się do zainteresowania ze strony czołowych klubów w Europie. Transfer Bounou rozważają między innymi Manchester United, Atletico Madryt oraz kilka ekip z Serie A.
Najkonkretniejsze wydają się „Czerwone Diabły”, które już niedługo mogą spotkać się z problemami kadrowymi na pozycji bramkarza. Latem swoje odejście zapowiedział Dean Henderson, ponieważ nie godzi się z rolą rezerwowego.
Nieznana jest także przyszłość Davida De Gei. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2023 roku, a dotychczas niewiele mówiło się o jego przedłużeniu. Sam Hiszpan liczy na pozostanie na Old Trafford, jednak władze angielskiego klubu mogą mieć inne plany.
Te dwie kwestie powodują, że Manchester United rozgląda się za nowym golkiperem. W obecnej umowie 30-latka z Sevillą zawarta jest klauzula wykupu, która wynosi nieco ponad 25 milionów euro.
Klub ze stolicy Andaluzji planuje zniechęcić zainteresowanych i podpisać nowy kontrakt z Bounou z przedłużeniem o kolejne dwa lata. Wówczas klauzula może wzrosnąć do około 65 milionów euro.
38-krotny reprezentant Maroka trafił do Sevilli z Girony, która we wrześniu 2020 roku zarobiła na nim cztery miliony euro. Od tego czasu rozegrał 96 spotkań, a w 50 z nich nie wyciągał piłki z siatki.