Manchester United mierzył się w czwartkowy wieczór z Sevillą w ramach ćwierćfinału Ligi Europy.
Potyczka zakończyła się remisem 2-2, ale dla wielu rezultat schodzi tego dnia na drugi plan. Wszystko przez sytuację, do której doszło w 90. minucie, kiedy przedwcześnie plac gry musiał opuścić Lisandro Martínez.
Argentyńczykowi zejść pomagali jego koledzy z reprezentacji Argentyny, a na co dzień gracze Sevilli - Marcos Acuña oraz Gonzalo Montiel.
W piątek natomiast przeszedł on szczegółowe badania, które wykazały, że kontuzja śródstopia jest na tyle poważna, iż ten sezon jest dla niego skończony. Wkrótce przejdzie operację.
To dla trenera Erika ten Haga spory cios, bo 25-latek był ważnym elementem w jego układance.
Okazuje się, że to nie musi być wcale koniec złych wieści. Sztab szkoleniowy czeka również na diagnozę Raphaëla Varane'a. Tu również pierwsze rokowania nie są zbyt dobre.
Lisandro Martínez rozegrał w tym sezonie łącznie 45 meczów, a jego dorobek to jeden gol.
Kontrakt ma ważny z Manchesterem United do 30 czerwca 2027 roku.