Ekipa z City Ground, poprzez pokonanie Arsenalu i pozbawienie go matematycznych szans na wywalczenie mistrzostwa Anglii, uzyskała wystarczającą przewagę nad strefą spadkową.
W ten sposób zapewniła sobie możliwość kontynuacji występów na poziomie Premier League w następnym sezonie oraz otworzyła furtkę do rozpoczęcia budowy kadry pod kątem przyszłych zmagań.
Na tym polu wiemy już, że Nottingham Forest jest zobligowane do wyłożenia 17 milionów euro na wykupienie Chrisa Wooda z Newcastle United.
Oczywiście nie zamierza na tym poprzestać i celuje w nawiązanie stałej współpracy z innymi wypożyczonym obecnie graczem - Deanem Hendersonem z Manchesteru United.
John Percy z „The Telegraph” przekonuje, że kontuzjowany zawodnik jest bardzo mile widziany w zespole przez menedżera Steve'a Coopera, ponieważ ściągnięty zimą na jego miejsce Keylor Navas wróci do Paris Saint-Germain.
Jednokrotny reprezentant Anglii dawał kilkukrotnie do zrozumienia, że chciałby się sprawdzić w dłuższym okresie w „Czerwonych Diabłach”, ale w obliczu działań zmierzających do zatrzymania Davida De Gei nie ma zamiaru ponownie pełnić roli jego zmiennika.
Dlatego opcja pozostania na dłużej w Nottingham Forest wydaje się dla niego bardzo kusząca i odpowiednia w kontekście ustabilizowania swojej pozycji w rodzimym futbolu, ponieważ od 2016 roku jest regularnie wypożyczany przez ekipę z Old Trafford.
Sam Manchester United także wydaje się skłaniać do definitywnego zakończenia współpracy z wychowankiem, by pozyskane w ten sposób fundusze przeznaczyć na realizację letnich planów transferowych.
Henderson zakończył obecny sezon na sześciu zachowanych czystych kontach w 20 występach.