O zainteresowaniu „Czerwonych Diabłów” młodym Holendrem spekulowano już wcześniej, ale według „The Telegraph”, do tej pory nie było ono tak poważne jak teraz. Ole Gunnar Solskjær chce krok po kroku budować zespół, a priorytetami na trwające okno transferowe jest sprowadzenie dwóch pomocników i napastnika. Van de Beek właśnie wysunął się na pierwsze miejsce na liście życzeń.
Do konkretnych działań klub został zmuszony przez kontuzje Paula Pogby oraz Scotta McTominaya. Priorytetem w ostatnich dniach był James Maddison z Leicester City, ale „Lisy” zawsze stawiają trudne warunki przy negocjacjach, a teraz postawiły sprawę jasno - nie oddadzą swojej gwiazdy w środku sezonu. Stąd właśnie zmiana frontu przez działaczy z Old Trafford.
Norweski menedżer jest przekonany, że 22-latek idealnie pasuje do jego koncepcji, a ponadto jest wciąż stosunkowo młody, dlatego ma duży margines do doskonalenia swoich umiejętności. Właściciele Manchesteru United postarają się zapewnić szkoleniowcowi odpowiednie środki, by z czasem zespół mógł walczyć o najwyższe cele.
Pytanie, jak na szykowaną ofertę zareaguje Ajax Amsterdam. Mistrzowie Holandii z chęcią zatrzymałyby pomocnika do końca kampanii, zwłaszcza że latem mogłoby dojść do licytacji, do której dołączyłyby Real Madryt oraz FC Barcelona. Manchester United wolałby tego uniknąć i zapewnić sobie usługi Holendra jak najszybciej. Do tego potrzebna będzie z pewnością duża suma pieniędzy, ale Solskjær jest pewien, że będzie to dobra inwestycja.