Marc Bartra z drugim zagranicznym transferem. Jest porozumienie

fot. Francesc Juan / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: Relevo

Real Betis doszedł do porozumienia z Trabzonsporem w kwestii sprzedaży Marca Bartry - ujawniło Relevo.

Taki ruch ze strony przedstawiciela LaLigi uchodzi za konieczne działanie. W przeciągu najbliższych godzin zarząd z Sewilli musi dopilnować wszelkiego porządku w swoim budżecie płacowym, aby móc zarejestrować do rozgrywek nowych zawodników.

Dlatego też na „ofiarę” całego przedsięwzięcia wytypowano Bartrę, który być może jeszcze w ten weekend zmieni klubowe barwy. Jak można się dowiedzieć z hiszpańskich mediów, „Los Verdiblancos” osiągnęli porozumienie z Trabzonsporem co do kwoty transferu.

Transakcja przypuszczalnie ma zostać zamknięta w pięciu milionach euro.

31-letniego stopera z obecnym pracodawcą wiąże jeszcze rok kontraktu, więc wartość sprzedaży nie powinna dziwić. Co więcej, z ekonomicznego punktu widzenia ten ruch wychodzi na korzyść wychowanka FC Barcelony, gdyż mistrzowie Turcji są w stanie zaproponować lepsze warunki na umowie od dotychczasowych.

Według różnych raportów medialnych, 14-krotny reprezentant Hiszpanii będzie inkasować w nowym otoczeniu nawet trzy miliony euro rocznie. Wcześniej piłkarz zdążył odrzucić dwie oferty przedłużenia współpracy od Realu Betis, który proponował dwukrotnie mniejszą pensję.

Bartra spędził na Estadio Benito Villamarín ponad cztery lata po przejściu z Borussii Dortmund.

Jego indywidualny dorobek boiskowy za poprzednią kampanię to 32 występy we wszystkich rozgrywkach oraz dwa strzelone gole.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dwóch piłkarzy odchodzi z Bayernu Monachium [OFICJALNIE] Mocna wiadomość Bartosza Salamona do kibiców Lecha Poznań Deportivo La Coruña świętuje, ale na spokojnie [OFICJALNIE] Wymowna reakcja kibiców Lecha Poznań na porażkę Rafał Gikiewicz bez ogródek: Jest nam wstyd „To nie przejdzie”. Niespodziewana reakcja kibiców Legii Warszawa po zwycięstwie z Lechem Poznań Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa przerwany! [AKTUALIZACJA]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy