25-letni skrzydłowy lub ofensywny pomocnik od dwóch sezonów jest piłkarzem West Bromwich Albion. W pierwszym zanotował osiem trafień i aż 20 asyst w Championship. Już po wywalczeniu awansu do Premier League zdobył z kolei 11 bramek, do których dorzucił sześć ostatnich podań. Jego drużyna z niej spadła.
Ostatnio pojawiało się sporo informacji na temat odejścia Pereiry z WBA. Najpierw łączono go z Al-Hilal, a następnie z West Hamem. Zawodnik w dość długiej wiadomości odniósł się do całej sprawy i pojawiających się niezbyt przychylnych komentarzy na temat jego postawy. Te ostatnie są efektem wypowiedzi trenera Valériena Ismaëla, który przyznał, że piłkarz nie wiąże przyszłości z klubem.
„Milczałem i nie zamierzałem się do niczego odnosić aż do czasu okna transferowego z szacunku do kibiców i wszystkich moich kolegów z drużyny. Po tym, jak zaczęto mówić, że nie jestem związany z klubem, zacząłem jednak czuć brak szacunku dla mojego profesjonalnego podejścia. Żyję dla piłki, odkąd skończyłem 12 lat. Postanowiłem zrezygnować z czasu rodzinnego i zabawy, aby gonić za marzeniami o lepszej przyszłości dla siebie i najbliższych mi osób.
Nikt nigdy nie przeczytał wywiadu, w którym źle mówiłem o klubie lub o kimś z nim związanym, ani nawet o tym, że chciałbym go opuścić. To dlatego, że mam charakter i szanuję klub, który otworzył przede mną swoje drzwi, gdy tego potrzebowałem i wierzył we mnie. Nigdy nie brakowało mi zaangażowania. Przez ostatnie dwa sezony byłem zawsze zaangażowany.
Walczyliśmy o powrót do Premier League, a następnie o pozostanie w niej. Wiem, że każdy z nas walczył o te cele tak samo jak ja.
Bardzo źle jest mówić, że „nie jestem zaangażowany”, ponieważ trenuję jak zwykle i każdego dnia daję z siebie 100 procent. Uważam, że próba degradacji mojego wizerunku i profesjonalizmu w ten sposób jest słaba.
Nie chcę odchodzić z klubu tylnymi drzwiami. Nigdy nie było to moim planem ani intencją, wręcz przeciwnie. Chcę, by klub został odpowiednio wynagrodzony za wiarę we mnie i wspieranie mnie przez dwa sezony. Trzy tygodnie temu otrzymałem ofertę, która na zawsze odmieni życie moje i mojej rodziny. Zaczynałem skromnie, ale buduję swoją pozycję i osiągam kolejne cele, ciężko pracując i wiele poświęcając. Osiągnięcie wolności finansowej w wieku 25 lat byłoby czymś niewyobrażalnym.
Chcę odejść i poszukać nowych doświadczeń, ale chcę to zrobić uczciwie i w sposób poprawny. Zawsze będę wdzięczny WBA, jego fanom i każdemu pracownikowi klubu, który przywitał mnie z otwartymi ramionami, tym, którzy kibicowali mi przez ostatnie dwa sezony. Jesteście częścią mojej historii.
Jestem profesjonalistą i uszanujcie to. Matheus Pereira” - napisał piłkarz.